Joł;*
Nawet niewiem kiedy tu ostatnio byłam. Dzisiaj byłam w kościele w Kosowie, mieliśmy pojechać do Ceranowa na odpust, ale tato pojechał do Warszawy a mamie się nie chciało :////. Jadłam lody włoskie, ale jakieś takie nie zimne mogłam wziąć z polewą, ale już dobra. Norbert wziął z polewą a nawet nie spróbowałam bo zjadł odrazu. Kurdeee!
Zdjęcie jakieś z wczoraj robione z nudy. Dzisiaj wstałam o ósmej i sama się zdziwiłam. No to paapaaaaaa<3