Któregoś dnia przyjdziesz i powiesz, że się zmieniłam. Ja tylko wybuchnę śmiechem i odpowiem, że po prostu nie jestem już Twoja.

a nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji, braku kontaktu z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów - ja oczekuję od Ciebie tego byś był, tyle.

ma moje trzy numery telefonu, numer gadu-gadu, skype, konto na nk, facebook'u i adres email. wie gdzie mieszkam i gdzie może mnie spotkać. więc przestałam się łudzić że nie wie jak się ze mną skontaktować. On po prostu tego nie chce. i ja już też.

Postanowiłam przemeblować pokój. W starej szafie znalazłam koszulkę z napisem " Love Forever " . Dostałam ją od Ciebie . Zastawiałam się czy ją wyrzucić. Nie mogłam , wiązały mnie z nią zbyt wielkie sentymenty . Przez noc znów nie mogłam zasnąć , ten pieprzony t-shirt przypomniał mi o twoim istnieniu. Rano wzięłam go do szkoły i przy najlepszej okazji rzuciłam ci go w twarz . Na następny dzień ona miała go na sobie . Wiesz jak zmusić mnie do łez .

a jak wszystkie metody już zawiodą, rzucę w Ciebie kapslem od tymbarka z napisem "KTOŚ CIĘ KOCHA."

Chciałabym spędzić z Tobą resztę mojego życia, nawet jeśli miałabym żyć jeszcze tyko kwadrans

Pamiętam, gdy markerem napisałeś mi na nadgarstku ' forever ' . zaśmiałam się wtulając się w Twoje bezpieczne ramiona. czułam, że mam przy sobie cząstkę siebie. coś, co uzupełniało mnie i moje serce <3

to było słodkie, kiedy patrzyłeś na mnie i mówiłeś koledze siedzącemu obok śliczna jest, prawda?

Moim Marzeniem jest byś znów odzywał się do mnie głupim słowem "cześć", a nie udawał, że się nie znamy.

Najwyraźniej produkcja silnych, wrażliwych, lojalnych, dowcipnych i kochających facetów skończyła się lata temu.

Julkaa ; ))