Pozostałe zdjęcia widoczne dla użytkowników posiadających konto PROKup konto PRO
Informacje o pierdolka
O sobie: jednego dnia....
Chcę zatrzymać się w miejscu, jest mi dobrze. Jestem jak radosny zwierzak, jak pies w trawie. Widzieliście psa tarzającego się w trawie? To jest szczęście całkowite, niewinne, niewinny szał. Istnieję tak i słońce świeci prosto na mnie, wiem, że daję z siebie coś pięknego i mnie jest dawane znikąd jakieś szczęście dotąd nie spotkane, nie dotknięte. Uczucia nie mają końca i nie mogą być nawet w części właściwie wypowiedziane. Lubię życie, lubię to, co mnie otacza. Lubię wiedzieć, że robię tylko to, na co mam ochotę. Nie pomagają zakazy i nakazy, one tylko czynią mne silniejszą, sprytniejszą. Sama wyznaczam sobie granice.
Uczę się metoda prób i błędów. Nie przyjmuję obcych, wpajanych mi na siłę wzorców.
Odnalazłam się w tłumie.Tym samym, w którym kiedyś się zgubiłam.
Czasem, gdy wszystko wiruje, a cała szpetność oddala się w głęboki sen - przychodzi PRZEBUDZENIE.
Gdy serce niszczeje - duch rośnie w siłę.
innego dnia....
Mam wrażenie, że nie jestem sobą. Chciałabym być kimś innym, robić co innego, zachowywac się inaczej, czuć się lepsza, ważniejsza, poważniejsza...czuję jakbym żyła w obcym gorsecie, w obcej skórze. Jakbym podporządkowała się światu wbrew swojej woli. Chcę krzyczeć, a milczę. Chcę milczeć, a muszę krzyczeć.
Widzę światła na drodze pustej i ciemnej. Park i bramę z ćpunami, kurwy na ruchliwej ulicy, puste twarze, dworce pełne małolatów - pewnie na gigancie...żebraków na ulicach, kopane psy...
Chce być sama ze sobą, bez pożądań i poświęceń, bez próśb o coraz więcej. Bez wzlotów i upadków.
Nikt nie przytula, nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Każdy udaje, że mnie nie ma, wszyscy odchodzą bez pożegnania.
Nikt nie nazwie mnie już innym imieniem.
Nikt nie oszuka już mnie więcej.............
Żeby docenić wartość jednego roku,
zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca,
spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny,
zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty,
zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy,
zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy,
zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka.
Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.
O moich zdjęciach: Nie wstydzę się siebie.
Ani młodości mojej,
Ani moich oczu, sięgających nieba,
Ani moich uszu, śledzących szept Ziemi,
Ani mojego serca, co szuka człowieka.
Moje aparaty:1 - Kodak EasyShareM5504 - sony ericsson w20i