Widzisz mnie?
Nie?
To spójrz...
Głębiej.
Dalej nie widzisz?
No cóż.
Nie chcesz mnie zobaczyć, a jednak mnie czujesz.
Chcesz mnie zataić, uciszyć.
Zagłuszyć i ogłupić.
A nie wolisz sprawdzić jaka jest przyczyna moich tak częstych odwiedzin?
Spójrz w dół.
Twój brzuch.
Krzywy prawda? I jest siniak.
Tam chwilowo się ukryłem.
Tak, daję o sobie znać...
Musisz mnie tylko dotknąć a czujesz moje palce, które wbijają się jak najmocniej mogą.
Tak, to ja. Twój ból