o jak mnie tu w chuj dawno nie było!
zdjęcie bodajże z kwietnia 2012 , bo ofc nic nie mam nowego, a pogoda nie zapowiada się na zdjęcia, więc leci staroć.
Fizyka mam nadzieję poprawiona, z Malinowską spięłyśmy dupy i napisałyśmy dzisiaj. Naprawdę, 2 mnie totalnie zadowoli.
Pomijając jutrzejszą kartkówkę z francuskiego jest w miarę lajtowo, bo kto by się przejmował WOSem? A czwartek z kolei zapowiada się niewszkolealecichototajemnica , więc nie ma co się uczyć fizyki i biologii, życie jest cudowne <3
dobra, muszę wziąć książkę od polskiego do szkoły cz.2, bo nie mamy po czym rysować z Domi :>