Chyba 5 miesięcy nieobecności, postanowiłam wrócić ze względu na to,że miło jest poczytać o czymś sprzed kilku/kilkunastu miesięcy. Ile może się zmienić przez ten czas...
Podjęłam jedną z najlepszych decyzji w życiu, udało się.
Studentka rat-medu.
W planach był powrót do Anglii, poprawa matury, a tu taka niespodzianka.
Poznałam tak wielu pozytywnych ludzi, niby 2 miesiące,a zdążyłam się do nich tak bardzo przywiązać.
Choć jest ciężko, ani troszkę nie żałuję. Niesamowity czas, a przede mną jeszcze lepszy.
Także edukację oceniam na 5!
Nie miałam okazji pisać ani o wakacjach ani całej reszcie.
Czas spędzony w Anglii wiele mi uświadomił, ludzie których poznałam-wiele nauczyli.
Ciężko było się z nimi rozstać, czego znakiem było moje spóźnienie się na samolot :D
Nie ma to jak czekać 6h na lotnisku,byleby tylko wrócić do siebie,zgodnie z obietnicą.
Niespodzianka się udała, jakie to było miłe :)
A później Zakopane z najlepszą ekipą pod słońcem. Kocham ich po prostu, moja druga rodzina <3
Muszę regularnie dodawać wpisy, bo później strasznie żałuję,że tego nie robiłam ;d