Pamiętasz?
Brałeś mnie na ręce, kręciłeś, kręciłeś aż w głowie mi wirowało.
Zakładałeś mi czapkę.
Tę fioletową, co teraz leży w koszyku na szaliki.
Podziwiałeś moje próby tańca.
To Ty zawiozłeś mnie na pierwsze lekcje baletu.
Razem odwiedziliśmy dentystę.
... pyk.