bo mam ochote dac pieska.

jebie mnie to . wisi , dynda i powiewa na halnym .

wczoraj WOŚP ludzie. . .

od rana w szkole: nasza kawiarenka zarobiła ok. 300 zł :D

ciul, że zapieprzałyśmy, ale przynajmniej sie pośmiałyśmy =p

no i ciul, że dostałam z piąstki od sandry w noos, jasne xD

jak to sandra śpiewa : '' dosstaniesz w nossa nossa ! ''

potem kierunek -> hws

było mraśnie i słitaśnie, pomijając to, ze krzywdziłysmy ludzi.

m.in. edyta uderzyła panią bardzo mocno w głowę i nawet nie raczyła przeprosić. a biedną panią bolało ;x hehe

i paulina panią za włosy pociągnęła, ze aż krzyknęła. ale co tam.  niechcąco.

no i wczoraj leciały 'głosy' <3

a dzisiaj szkoła -.-

grunt , że po szkole byłysmy u sandry, a potem skajpaj : )

prosić sie ludzi, żeby z nami gadali pfff.

prawie 3 godziny dotrwałam :D ah taaam =p

dobra, zmykam.

jutro wtorek. wtorki to zuooo!