Z wakacji
Znowu dawno tu nie byłam, ostatnio tak trochę się pozmieniało. Picolo ciągle ładnie chodzi, niczego się nie boi, to stało się dla mnie zupełnie normalne Chociaż trudno w to uwierzyć, ale w przeciągu pół roku stał się innym koniem
. Vega przyjechała w piątek, w sobotę Marta jeździła, a dzisiaj ja sobie wsiadłam
Bardzo ładnie chodziła, poprzejeżdżałam przez drążki, poćwiczyłam dodawania i lotne, oraz poskakałam do 70 cm
Fajnie chodzi kobyłeczka
Jutro jadę z Martą w króki teren
Trochę nowych znajomości lub powrotów do starej bardzo się przydała
Dopiero początek szkoły, a ja już chce wolne.. Byłam dziś w kościele i w terenie na kucu z Patrycją, Roksą i pAsią hahaha
Teren udany, oby jutro też było fajnie. A teraz spadam pa pa