Jest ciężko, nie powiem,że nie. Nie lubię budzić się każdego dnia z myślą, że przez cały tydzień nikt nie pocałuje mnie w czółko, nie spojrzy w oczy, nie dotknie. Takie czekanie 'byle do piątku' potrafi wyprowadzić człowieka z równowagi. Najbardziej żyję teraz tą tęsknotą, która wypełnia każdą część mojego ciała. Wszystko za Tobą tęskni, cała ja, całą sobą. Jeszcze 20godzin i kradnę Cię do poniedziałku. Kocham najmocniej na świecie