W taki oto sposób poznałem w sobotę rodziców mojej Pary Młodej. W taki też sposób, odbyło się błogosławieństwo Pary Młodej przez rodziców. Jako fotograf, można powiedzieć, że się cieszę, bo mam wręcz historyczne niespotykane ujęcia i wspomnienia. Jednak jako osoba prywatna, wiem doskonale jak w trudnej sytuacji znaleźli się zarówno dzieci, jak i rodzice. DZIEŃ PRZED ŚLUBEM, otrzymali informację, że muszą udać się na kwarantannę. DZIEŃ PRZED ŚLUBEM swoich dzieci dowiedzieli się, że nie będą mogli uczestniczyć w najważniejszym dniu swoich kochanych dzieci. DZIEŃ PRZED ŚLUBEM, dzieci dowiadują się, że jedni z rodziców, wraz z rodzeństwem, nie uściskają ich, nie będą widzieć ich łzy, śmiech i nie będą mogli razem zatańczyć na parkiecie. Takie mamy właśnie trudne chwile, trudne czasy. Błogosławieństwo udzielali na żywo przez laptopa. W kościele mogli zobaczyć mszę również na żywo. Na sali weselnej chwilę porozmawiali i nawet zapozowali mi do grupowego zdjęcia - na żywo z telefonu poprzez FaceTime d Cieszę się jednak, że mimo tej sytuacji, goście weselni i moi klienci, potrafili wycisnąć z tego dnia 100% zabawy. Wesele było PRZE kozackie! Wkrótce zobaczycie więcej ujęć z tego wesela :)
Dominika i Patryk oraz ich la familia :)
dodaj mnie na instagramie: mateusz_strelau