Gdzieś pośród sześciu miliardów głów: dwie pary rąk, dwie pary nóg - na zawsze Ty i ja.
Trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty.
Wiesz co jest najgorsze ? Że uczę się z tym żyć. I staję się Tym, kim najbardziej nie chciałam być.
Zależało mi, spieprzyłeś to, cześć.
zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście. co widzisz?
- Ciebie.
i pokochała ten świat , który miał brązowe oczy
Może i udałoby mi się o Tobie zapomnieć i o tej suce, z która wspólnie zniszczyłeś nasz zwiazek. Jednak fakt, że codziennie spotykam ja na korytarzu w ogóle mi nie pomaga.
Każda, nawet błaha rzecz jest powodem by do Ciebie napisac, zagadać czy się z Toba spotkać.
W sumie nie jesteśmy już razem długi czas, jednak każdego wieczora siedzisz w mojej głowie. Miło jest czasem powspominać coś co było czymś niesamowitym. I mimo, że chce do Ciebie zadzwonić, powiedzieć, że nadal Cie kocham..wiem, że nie mogę. Wiem, że nas nie da się już uratować.
W sumie myślałam, że już się z Ciebie wyleczyłam.. Chciałam tego, udawałam, że wszystko jest okej. Jednak,gdy niespodziewanie mijam Cie na ulicy wszystko wraca... Nie wiem wtedy co ze soba zrobić. Ze spuszczona głowa,cicho jak szara myszka przechodzę obok Ciebie.. Nie chce spojrzeć Ci w oczy..może po prostu się boję. Drażni mnie szyderczy uśmiech Twojego kolegi, który był kiedyś naszym wspólnym znajomym. Nogi odmawiaja mi posłuszeństwa, serce kołacze jak opętane, brak mi tchu. Nie wiem czy to tesknota czy strach przed Toba. Po prostu wiem, że nie mogę dać Ci tej satysfakcji, że bez Ciebie jestem nikim i sama nie daje sobie rady.
Powoli dociera do mnie, że między nami nie ma już nic. Chociaż może chcielibyśmy, to naprawić już po prostu nie wypada..
Każdy Twój najmniejszy gest skierowany w moja stronę daje mi niesamowita energię do działania.
Po pewnych przykrych rzeczach, które mnie przez Ciebie spotkały poddaje się. Nie mam siły walczyć o to co dla Ciebie nie ma najmniejszego sensu.
Nie wierzę w hollywoodzka ścieme o prawdziwej miłości.
sylikon zamiast mózgu?
jak mógł się tak uśmiechać, bezczelny .
Złap na język płatek śniegu i pokarz mi jak samkuje ! <3 ; **
lubię szkołę.. nie. lubię przerwy i Ciebie w roli głównej.<3
Nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć na balkonie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cię kocham..
i kiedy odczytuje sms o treści : - jesteś moja i tylko moja - mam ochote skakać ze szczęścia . widzisz to tylko sms od Ciebie a ja trace głowe !
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel