siema troche niewyraźnie, ale mi tam to wisi ;d
dzisiaj byłam w babci kosiłam trawe, troszkę. i pomagałaam , też troszkę, ale najlepsze wchodze do stodoły u babci a tam siedlisko pszczół, i zaczełam walic w to, i odpadło troche miodu, ale i tak nikt nie jadł. w tym jakieś larwy pszczół były ;/ z resztą , fuu. dzisiaj troche pospałam sobie, wstałam ok. 12.00 bo zawsze się budze wcześniej, a to mnie Madzia obudzi, albo Kacper, albo ktoś inny. ;]
dziś porannej popudki nie było. .
dobra nie chce mi się już was zanudzac nara <3
photoholiczkaaa