Przepraszam że ostatniego czasu nic nie dodałam.
Po prostu nie miałam czasu, bardzo dużo nauki.
Postaram się nadrobić.
Wszelkie rzeczy które byście chcieli żeby tutaj się pojawiły wysyłajcie na maila
Uciec. Daleko. Tam, gdzie nikt mnie nie znajdzie.
W ciemnym świecie nadziei i nienawiści biegnę przed siebie na skrzydłach wiary.
Poudawam, że jest mi lepiej. Ciekawe czy się znowu nabiorą?
Dziecko wrzeszczy gdy się rodzi. Czyżby wiedziało co je czeka?
Chcę upaść i jak dziecko szlochać, nigdy nie powstać, nigdy nie kochać.!
A może ja wolę cierpieć i żyć, niż umrzeć i nic nie czuć..
Za każdym razem,. kiedy znajde klucz do szczęścia, to jakiś dupek wymieni zamek.
Czasem nie stać mnie nawet na uśmiech.
Przez życie trzeba przejść, bo przeskoczyć się nie da.
Jakieś uwagi ?
Tutaj Pytania
/ PauLynka <3