auto.
Gdyby dzisiejszy dzień zdarzył się rok temu, nawet bym go nie zapamiętała.
Doceniamy codzienność, gdy zdarza się od święta.
Bardzo miłe popołudnie. Herbata, tosty, chirurdzy i lakiery do paznokci.
Jutro wyczekiwana i długo omawiana sesja z Sarą. Z makijażem pomoże nam Kasia Szewczyk z którą mam zamiar, nadzieję i plany związać się na stałe.
Dużo sprzętu w bagażniku mojego małego smerfa. A tak poza tematem: Naprawdę nie mam pojęcia od czego zależy, że moje pokrętełka od ogrzewania raz się podświetlają, a częściej nie....?
Zgrywam zdjęcia z reportażu z Turnieju Tenisowego na kortach ZAWADA.
Było naprawdę fajnie, męcząco , ale dzieciaki były przeurocze i dookoła mnóstwo przyjaznych ludzi !
uwielbiam, gdy właśnie tak wygląda moje życie. Wtedy aż chce mi się cokolwiek napisać.
W moim starym pokoju pojawił się piękny telewizorek wiszący na ścianie na wprost mojego super wygodnego łóżka.
To będzie wygodna noc :>
facebook.