trochę wolnego, nareszcie w domu. piję dziś trzecią kawę i tak się zastanawiam na jak długo wytrzyma mój mini e-papieros.
a tak ogólnie to jest coraz więcej spraw które mnie pochłaniają bez reszty, dlatego też tak mało mnie tutaj.
pogoda mi odpowiada, zniknęło gdzieś też moje depresyjne nastawienie. miło, serio.
a dziś nas trochę sponiewiera dla odmiany.
piąteczka.