Czasami, nawet niespodziewanie...
jedno wydarzenie zmienia całe Twoje życie.
- Kim był dla ciebie? - zapytała.
Zamyślona wpatrywałam się w okno,
powstrzymywałam się od płaczu mimo, że moje oczy szkliły się.
- Kim był...?
Był moją duszą. - odparłam,wtedy pierwszy raz nie mogłam powstrzymać łez.
JA, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat,
dziewczyna, która nauczyła się życia w tak krótkim czasie,dziś nie umiałam...
Płakałam za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem...
Użytkownik peyti
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.