Tyle się działo w ostatni weekend:) Bardzo dziękuje za niespodzianke-urodziny, szczególnie Tobie - Kamilku:* :) i przepraszam że nie byłam w stanie strzelić żadnej przemowy, ale po prostu mnie zatkało i się wzruszyłam...:P ( a myślałam, że takie surprisy to tylko w filmach. A ta niedziela... to dopiero dzień pełen wzruszeń i powrotu do dzieciństwa, do miejsca które było moim drugim domem:)