Witajcie!
Postanowłem reaktywować tego fbl-a, H mnie obchodzi czy będzie go ktoś czytał czy nie, wszystko pisze po to, aby wylać ze mnie wszystko co mnie gryzie i martwi.
Jedynie w sytuacjach jak na fotce czuje sie sie jak ryba w wodzie, tylko to daje mi przyjemność.
Chciałbym iść do wojska, ale 2 rzeczy nie pozwalają mi na to...Publicznie nie będe tego pisał bo nawet nie jest czym sie chwalić. Życie z każdym dniem staje sie coraz bardziej szare, do dupy... Powoli nie daje rady, nie radze sobie z tym wszystkim co mnie otacza.
Tęsknie za jedną osobą która zawirowała mi w głowie, może ta osoba sama sie domyśli o kim mowa. Żałuje tego co Tobe zrobiłem, to było pod wpływem impulsu.
Chciałbym cofnąć czas i naprawić wszystko...