Wabcz/ Kobyły/ Chełmno
( w odpowiedzi na notatkę Mopka)
to, co pochłoneło moje życie.. wciąż wracam myślami,wspomnieniami, sercem.. uwielbiam otwierać folder Wabcz.. ;) tęsknie, co raz bardziej, im blizej wakacji, tym gorzej się powstrzymać przed spakowaniem walizek i wyjazdem.. to nic, że znam ten obszar prawie jak własną kieszeń, to nic, że spedzałam tam ferie, wakacjie i reszte wolnego.. to nic, że lasów powinnam miec dosc.. to nic, że juz mnie tam nic nie dziwi, to nic, że to tak daleko stąd, to nic, że wstawałam szłam do chatki i tak, aż do wieczora, to nic, że czasami miałyśmy dość chlania, to nic, że czasmi była brzydka pogoda, to nic, że przesiedziałyśmy czasami tyle czasu nad jeziorem, to nic, że czasami nie ruszałysmy się z domu.. to nic, że czasami wstawałysmy na kacu.. to nic, że czasami miałam dość i wydawło mi się, że juz tam nie wrócę przez najbliższy czas, to nic, że mialam tam swoją miłość, to nic, że wsiadając do pociągu już teskniłam za miejscem, to nic, że znam tam niektórych od wielu lat.. to na prawde nic przy tym co mi w duszy gra....
Oderwac sie od rzeczywistosci prosze..
sorki bejbe za skopiowanie, ale dałam mały retusz ;)
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika perwersjonistka.