Ewelinaa .

nie lubie poniedziałków- dziś ledwo wstałam z łóżka, czułam się jak swój cień .

w szkole 8 h , leciało powoli, że myślałam że coś mnie trafi...

ale są tego takie pozytywy , że dobrze wyjde na koniec roku : )

mimo, że będę miala naganne zachowanie czy tam nieodpowiednie. chuj z tym.

brechty z Damiana , dobrze na wfie było, ahahaha

jeszcze troche i wakacje . szkoda tylko, że sie z nich nie ciesze.

nic nie będzie dobrze, wszystkie plany poszły się jebać. i tyle.

ale musze być silna, musze sobie z tym jakos poradzić, bo to nieeuniknione.

wyjechać nie wyjade, bo nie chce , nie moge.

nie wiem kurwa, po prostu nie wiem.

mam w chuj i jeszcze troche referatów do napisania , masakra kurwa.

na szczęście jeszcze jutro i środa i znów mała przerwa .

musze zabrać się za technologiee i chemie i będzie dobrze.

milego dnia ,

ja chyba się położe bo padam na twarz .