- tak tylko skomentować mogę to, że zachowuję się jak totalne zaprzeczenie mnie sprzed zaledwie miesiąca.
Mój mózg pojechał na wakacje, error, error...
A reszta postanowiła radośnie utonąć w swoim własnym świecie.
Nie powinnam narzekać, mam to, co chciałam - studia, konia i jego otoczkę, pracę. Moje marzenia spełniają się jedno za drugim. Jestem wdzięczna, naprawdę.
Tylko gdybym jeszcze była mądrzejsza.
Rosół z gołębia komuś..?
Agnosco veteris vertigia flammae.