Again and again, standardowo, gdy znajdę sobie powód, wracam tu, wchodząc do swojego magicznego kółka, i ciągle w jeden i ten sam sposób proszę, permettez moi, la vie, laissez moi vivre...
Nie tak dawno odbyłam podróż w dawną siebie - sprzed 2, 3 lat - i przeraża mnie to, że pewne rzeczy nie uległy zmianie. A mogłyby.
I adekwatnie do tego, pewne rzeczy mogłyby się nie zmieniać...
A na zdjęciu Monika i Kobi czarują rzeczywistość.