Stare Dobre Małżeństwo

https://www.youtube.com/watch?v=nfp-DRAUN8E
SDM- Czarny blues o czwartej nad ranem

Notkę przygotowała Karolinka <3
http://www.photoblog.pl/kunkaa/profil

Coraz większe zakręty między porami roku.

Droga to będzie straszna, bo czas nas będzie chciał zniszczyć.

Czasem nagle smutniejesz, to jakby dnia ubywa.

Czwarta nad ranem... Może sen przyjdzie, może mnie odwiedzisz.

Może się spotkamy znów po kilku latach?
Może właśnie tutaj
lub na końcu świata.
Będziesz wtedy inna,
ja znów taki sam,
może nam się uda ,
zacząć jeszcze raz.

Dzisaj muszę odejść, już mnie nie zatrzymuj.

Daj mi wreszcie spokój, dosyć mam już słów.

Wrócę tu napewno
gdy nadejdzie pora.

Gwiazdy spadają nam na głowę.

I nie ma metafizyki w tę noc, jest tylko tępy ból istnienia.

Nie ma Cię w drzwiach, nie ma Cię w snach, na progu stoi ktoś inny.

Nikt się z nikim nie spotka,
nikt nie pomoże nikomu.

Czemu Cię nie ma na odległość ręki?
Czemu mówimy do siebie listami?

Czarnym aniołom skrzydła marzną
samotnie stają na parapecie.

Czasami uśmiech mi przesyła
a wtedy staje w biegu serce.

A mogliśmy - Mała - razem piwo pić
Dom nasz zamienić na sto pociech.

Jak lepić serce w proch potrzaskane?
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc ?

Pozorna cisza. Lecz wytrwałość nasza
Rozpali każde już ostygłe słowo.

Pamiętam tylko tabun chmur się rozwinął i cichy wiatr wiejący ku połoniom.
W życie uwierzymy z powrotem.

Zapamiętaj tylko, że się nie zmieniłem, myślę, co myślałem, wierzę w co wierzyłem.

Nad brzegiem usiadła tęcza, na nieba niebieskiej gałęzi.