czyż nie sliczne?
wrocilam .
jak bylo ?
przyjechalam w czwartek .
bylo do dupy .
az do okolo 10 wieczorem w piatek .
od 10 wieczorem w piatek do 13 w niedziele .
bylo okej .
od 13 do 15 nie bylo nic .
zadnego slowa spojrzenia .
nic .
a o 15.16 siedzialam w samochodzie wracajac do lublina .
i to by bylo na tyle ...
wspomnienia ?? .
tutaj tez ale nie przejmuj sie o czym to jest bo nie to bylo dla mnie wazne .
dowidzenia .
by kate .;**