Na te deszczowe dni,
na ten mokry czas,
zachowajmy słońca garść.
Jest tak mega pozytywnie! <3 Nadzieja rośnie z każdym dniem, jej. <3 I codziennie się dzieje coś pociesznego.
Filharmonia, "zwyczajna niemiecka rodzina", zakupy i spotkałam multum znajomych, których nie widziałam od bardzo dawna.
Zdjęcie z nocy w piątek, kiedy Kami była u mnie. <3. Szaleństwo.
Puchatek spojrzał na obydwie łapki. Wiedział, że jedna z nich jest prawa i wiedział jeszcze, że kiedy już się ustaliło, która z nich jest prawa, to druga była lewą, ale nigdy nie wiedział, jak zacząć...
~ To tak odnośnie mojego fail'u na geo. ;D
`Coraz bliżej święta!
PS Wiem, jakoś tak kolorowo tu wyszło ; o. Ale pogoda jest szara, więc w sumie, czemu by nie pokolorować chociaż fotobloga? :)