Podjęłam wyzwanie Mel B, o którym huczą na fejsie.
Spróbuję tutaj opisywać moje wysiłki. Pomyślisz pewnie, "po co?"
Dlatego żeby mieć motywacje i zobowiązać się do ćwiczeń - poprzez pisanie
nawet dla samej siebie :)
Dziś dzień pierwszy-
zacząć było ciężko. Przejrzałam kilka zdjęć płaskich, wyrzeźbionych brzuszków
i już było lepiej. Mimo lekkiego przeziębienia i niezbyt dobrego samopoczucia zaczęłam.
Rozgrzewka- skakanka + brzuszki
Trening 10 minut na brzuch z Mel
Rozciąganie + skakanka
Zajęło mi ok. 30 minut. Jest nieźle.
Jutro będzie lepiej bo zacznę uda i pośladki.
Trzymajcie kciuki!