50,7kg
Wszystko układa się zajebiście. Waga spada, ja odzyskałam troche siły do życia. Z mamą jest w miare okej. Wkurza mnie tylko jedno. Poniedziałek się zbliża. Nie mogę zjebać tego, ze mam już 50... niedługo będzie 49, a potem to już jakoś pójdzie. Byle zobaczyć tą 4 z przodu <3 Aaaaaa!
Dzisiaj obudziłam się o 4 i do 6 nie spałam. Przez głód.
Od poniedziałku skinny girl diet.
Tylko boję się, że potem się rzucę na żarcie.
Dziewczyny, które stosowały tą dietę, mam do Was pytanie.
Czy po skinny girl diet mialyście dużo napadów, efekt jo-jo ?
Dużo dziewczyn pyta się, jak długo się odchudzam i w jakim czasie schudłam z 67 do 51 kg.
A więc opiszę to w tej notce.
Zaczęłam się odchudzać w połowie maja 2009. I wtedy ważyłam moje cudowne 67 kg. *_* Do końca sierpnia ważyłam 53 kilo. Utrzymywałam wagę, ale potem przytyłam do 57-58. Był luty. Zaczęły się ferie. I zaczęam na nowo przygodę z odchudzaniem. Schudłam do 48 kg bo stosowałam głodówki. ( GŁUPIA, GŁUPIA, GŁUPIA!! ) i potem oczywiście nastąpił efekt jo-jo. I przez wakacje przytyłam znów z 10 kilo. Ważyłam z 58 kg. I teraz znów się odchudzam, ale nie zamierzam już tyć. Do trzech razy sztuka.
A co ćwiczyłam?
Należę do tych dziewczyn, które mało ćwiczą, bardzo mało. Dopiero teraz zaczęłam robić brzuszki. Około 1000 dziennie. Ale nic poza tym.
lubię, uwielbiam, kocham
FUCK THAT.
DON'T BE THE GIRL
WHO NEEDS A MAN.
BE THE GIRL A MAN
_____NEEDS.
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395