Czesc!
Mmm..moje marzenie :)
A więc dzić, trochę było zamieszania i zapierniczania, więc może zjadłam trochę wiecej niż powinnam ale za to sporo też spaliłam samym śpieszeniem się i 2 godzinnym spacerem i bieganiem z psem :).
Na śniadanie w szkolę zjadłam 2 kanapki z szynką i pomidorem, i oczwyście ciemny chleb.
Na obiad niestety nie zjadłam nic, chyba tylko kilka herbatników.
Na kolację jdna kanapka z ciemnym chlebem, szynką, pomidorem.
Do teog wybiłam litr wody i black'a. :))
Z ćwiczeń to a6w od początku i 10 minut steppera,
włączam też oczwyście spacer i bieganie z psem :D