;*
dzis była super ładna pogoda, więc wybyłam z domu.
rodzice się już spakowali, rano wyjeżdżają, wrócą za tydzień.
bilans:
ś: płatki z mlekiem. kawa. później czerwona herbata.
o: troszkę ziemniaków, surówka, ryba, ;/ zielona.
k: szklanka kiślu. zielona.
od jutra wolność. ale strasznie boje się wtorku. boje sie jego reakcji. pnwnie będzie mnie zmuszał dojedzenia. ;/
a co tam u Was? ;********