pamiętam te czasy(bo ciezko zapomniec cos co dzialo sie kilka miechow temu:P)Zorganizowanie Rockoteki było czymś super...dobrze się wtedy bawiłem...ahh dobrze...a teraz...bez komentarza...syndrom samotności się włączył,złudne nadzieje zaczynają odchodzić...pozostaje smutek,nadzieja,pustka...PUSTKA...:(:(
dzis po raz pierwszy nie dodam pewnego emotka
:[placze]:[placze]:[placze]