nie moje, do takiego ciała dążę/
Zjebałam i to konkretnie.
Aż mi wstyd się przyznać no ale trudno, zaczynam od nowa. I to nie od jutra, nie od września, ale OD DZISIAJ. Obudziłam się po 3 dniowym piciu pełna motywacji i chęci do działania. Tym razem mi się uda, muszę schudnąć co najmniej 2 kg do moich urodzin, które są już za niecały miesiąc :D
Śniadanie: owsianka z brzoskwiniami i jabłkiem 200 kcal
II Śniadanie: Słonecznik 120 kcal
Obiad: Kurczak w ziołach, surówka 274 kcal
Kolacja: Marchewka 44 kcal
= 638 kcal