Pechowa przeszkoda... Robson wczorajszy. Dosiad (*)
Fot. Iza Ciepła
Zawody niezbyt udane. Zawaliłam :/
Tak jak wakacje były prześwietne, tak końcówka trochę się zepsuła. A teraz czas wrócić do szkolnej monotonii... Ta szkoła mnie zabije :')
Jak ma ktoś moje fotki z zawodów, to byłabym wdzięczna, jakby dał znać :)