Korzystając z kolejnej 30 minutowej drzemki mojego maluszka, postanowiłam coś napisać ;) Czy Wasze dzieciaczki też Wam nie dają chwili spokoju? Udało mi się dziś wypić ciepłą kawę tylko dlatego, że siedziałam z Usiem na ziemi trzymając Mu książeczkę, kiedy On znajdował się w bujaczku... Moja każda próba siedzenia jak człowiek na kanapie kończyła się krzykiem. Swoją drogą nie wiem skąd w tym małym człowieku taka siła krzyku ;) Ciężkie są takie dni dla mnie kiedy mąż jest w delegacji i nie mam nawet komu powiedzieć "zmień Uśkowi pampersa" ;P Ale kocham bardzo mojego małego okruszka :)
P.S. Zaczęliśmy łapać swoje nóżki, mama dumna jak paw :)
25 LISTOPADA 2016
8 LISTOPADA 2016
7 LISTOPADA 2016
6 LISTOPADA 2016
4 LISTOPADA 2016
3 LISTOPADA 2016
3 LISTOPADA 2016