Wróciłam! Misja zakończyła się pełnym sukcesem. I jest nawet morał! - Najbardziej doceni się to, co się ma w obliczu zagrożenia utraty tego;-). Tym, którzy jeszcze walczą życzę powodzenia - niech moc będzie z wami!
PS: Mam dwa tygodnie wakacji i zamierzam je wykorzystać...;)