Jestem na Wsi dzisiaj u rodziny, rodzinne strony mojego taty.
Mam słabość do tego miejsca, mimo że ojciec nie byl wzorem do nasladowania, alkohol go pokonał...
Jak tylko mam wolny weekend to jade na wieś, czuje sie tu wolna!
Ludzie są inni. Każdy z usmiechem i spoojem... nikt tu nie pędzi. Tu sie liczy rodzina.
Lubie wyjść do lasu, posluchać dźwięków.. Mamy sporo kurek i krówki też są, króliczki i tak dalej... zwierzęta zawsze są wdzięczne gdy Ty jesteś dobrym człowiekiem dla nich.
Dzisiaj jest ładniejsza pogoda i troszke cieplej.
Może i samopoczucie będzie lepsze?