Tadam !
I o to dzień terminu ;d hehe
"mam nadzieje że jak wrócę z pracy to się okaże że jesteś w szpitalu"
- ah Mój narzeczony sobie tak żartuje ;p hehe - w końcu nic nie przepowiada żeby tak było ;p
Nasz Synuś się nie spieszy ;* (nuu tak z USG mamy termin na 14 września) ;p
heheh Podobno napar z liści malin coś tam może pomóc ale z racji obawy smaku - nie ryzykuję. heheh
.Wchodzę na profile mam i czasem naprawdę ciężko mi coś napisać chociaż bardzo chciałabym...
a to z racji iż brak uświadomienia co to znaczy "być mamą"
- ale oczywiście:
Zdrowia dla Was mamy i dla waszych pociech. Niech rozwijają się prawidłowo a każdy dzień będzie radością :*
a dla oczekujących rozwiązania również zdrowia i oby rozwiązanie było szybkie i bez komplikacji :*
Mam nadzieje że kolejną notkę którą dodam, będzie o gwieździe na którą czekamy <3