jezujezujezu, nie mogę się wyrobić z niczym.
w poniedziałek pisaliśmy próbną maturkę z kochanej matematyczki, chyba nwet nie chcę wiedzieć jak mi poszło XD
jutro próbna USTNA z niemieckiego - bez kitu, sram w gacie max. pozdro milion ;x
bibliografia w końcu napisana, w sobotę zabieram się za pracę :)
rozwalę Banicję, Bakteryję, Długą drogę w dół i Szukając szczęścia max!
+ sobotnia fazka zua, za mała.
+ stopem na Czyżynalia? chyba jakiś żarcik XD
+ leeeeeeeeeeecę do nauki!
#tak_bardzo_stres