Z cyklu wieczorne nie chce mi sie.....wiec zajrzalem na dysk w poszukiwaniu jakiegos zdjecia.
Piastoanalia....szlismy z Jabolem w strone rynku w poszukiwaniu kolejnej knajpy....a tu nagle takie cos....cokolwiek panowie inscenizowali/rekonstruowali bylismy w takim szoku, ze cos takiego sie w opolskiej wiosce dzieje, ze ledwo co chwycilem aparat.
Zdjecie robione malpka...moze kiedys bede na tyle dziany, by na pijackie imprezy brac tanie lustro:>