photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 WRZEŚNIA 2010

Życie to coś więcej...

Życie mojej Rebeki ostatnio skupia się wokół rysunków :) Powyżej Tata i Pies (podpisane przez Rebekę na czerwono przy trawie)


Kochani,

ks. Hioba 36,5
"oto Bóg jest potężny, lecz nikim nie gardzi; potężny siłą i sercem."

A skoro jest nikim nie gardzi to zasługuje na nasz szacunek. Tym bardziej że jest potężny. I siłą. I sercem. A jak się często zachowujemy? Wyznaczamy Bogu kawałki dni w tygodniu kiedy może do nas mówić, wyznaczamy Mu czas kiedy my go chwilę posłuchamy, w jaki sposób ma coś zrobić oczekując od Niego działania według naszego sposobu patrzenia... Popatrzcie jak niebezpieczny to grunt!


Bóg to nie automat ani maszyna do prezentów. Nie da się z siebie naśmiewać, a to właśnie robimy gdy traktujemy Go tak bardzo mało poważnie. On powinien być Panem naszego życia. Tymczasem często nie jest nawet Panem naszej niedzieli. Czy naszego portfela.

ew. Mateusza 6,24
"Nikt nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie."


Musimy wybrać jednego Pana naszego życia. Czy będzie to Bóg? Czy będzie to Mamona, Baal, telewizor, internet, strach, troska czy cokolwiek innego...

1 ks. Królewska 18,21
"Wtedy Eliasz przystąpił do całego ludu i rzekł: Jak długo będziecie kuleć na dwie strony? Jeżeli Pan jest Bogiem, idźcie za nim, a jeżeli Baal, idźcie za nim! Lecz lud nie odrzekł mu ani słowa."


My wybieramy. Ale zróbmy to radykalnie, bez kulawienia na dwie strony. Czy odsunięcie troski o pieniądze czy ubranie jest zbyt trudne? Czy strach przed ludźmi jest zbyt paraliżujący? Kochani, jeśli w tych właśnie dramatycznych chwilach bierzemy sprawy w swoje ręce i pozwalamy na troskę czy strach, to czy poważnie traktujemy Boga? Czy On sobie nie poradzi? Chyba tak właśnie uważamy jeśli tak robimy... Na tym właśnie polega wiara i wzrastanie w niej że dokonujemy kolejnych i kolejnych kroków zaufania Bogu, inaczej to jest tylko zabawa w kotka i myszkę i jak mówi 1 list do Koryntian 15,19: "jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej pożałowania godni".

Ale co Bóg obiecuje?

ew. Mateusza 6,25
"Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli albo co będziecie pili, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie?"


Kochani, naprawdę życie jest czymś więcej niż jedzeniem, czymś więcej niż pracą, czymś więcej niż gonitwą za marzeniami, ich realizacją, sprzątaniem w domu itd...

Jezus obiecał że gdy porzucimy nasze troszczenie się o te sprawy, a skupimy swoją uwagę na Bogu, na szukaniu Jego sprawiedliwości i królestwa, to wtedy wszystkie te rzeczy będą nam dodane. Słyszeliście? Wszystko czego nam potrzeba do życia - otrzymamy! Największy problem leży w zaufaniu tym słowom. Bo mamy tendencję do brania spraw w swoje ręce. A co za tym idzie skupiania uwagi na tychże różnych możliwościach zamiast na Bogu. Zatem przeanalizujmy to praktycznie.

Czy chodzi o porzucenie pracy i zamknięcie się na 8 i więcej godzin w pokoju i spędzenie tam czasu na modlitwie? Czy chodzi o nie przygotowywanie posiłków oczekując że będzie nam ono dostarczone? Czy to oznacza inne tego rodzaju działania? NIE. Tak jak w całym nowym testamencie chodzi przede wszystkim o nastawienie naszego serca, woli i chęci. O postawienie Boga na pierwszym miejscu na naszej liście. A nawet więcej, o wymianę naszego całego życia za Jezusa. By to Jezus był całym naszym życiem. By miał decydujący głos a każdej dziedzinie naszego życia.

Czy całym sercem pragniesz spędzić czas na modlitwie? Czy nie marzysz o niczym innym jak tylko o czytaniu Biblii? Czy tęsknisz za czasem spedzonym z Bogiem? Jak ważne są dla Ciebie Jego słowa? Jego przykazania? Jak ważne jest dla Ciebie to co Bóg chciałby abyś robił?...

 
list do Rzymian 14,17
"Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym."

ew. Mateusza 4,4
"A On odpowiadając, rzekł: Napisano: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych."


Jeśli nie idziemy radykalnie za Bogiem to upodabniamy się do tego świata kochani... a Pismo mówi:

list do Rzymian 12,2
"A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe."


Mamy zmienić nasze myślenie, zmienić poglądy że TRZEBA się martwić o byt, że TRZEBA pilnować pracy za wszelką cenę, że TRZEBA brać sprawy we własne ręce...


Bóg nie obiecuje braku trudnych sytuacji, nie, Bóg obiecuje pomoc i wyratowanie. Bóg obiecuje pokój mimo burzy, zdolność do rozpoznania Bożej woli. Bóg obiecuje zwycięstwo w każdej sytuacji.

ew. Jana 16,33
"To powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat."


Zostańcie z Bogiem
Życie jest piękne :)

Informacje o pendraczek


Inni zdjęcia: Hiacynty pachnące na dobranoc halinamJeb najprawdopodobniejnieSpływ Dunajcem. ezekh114Baju baju locomotivOtwierają się w południe. ezekh114W domu locomotivSzopka Wilkonia bluebird11Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigd