Tak sie wysilałeś pisząc tamtą notkę.. ale chyba bez sensu. Po twoim zachowaniu jest ciężko stwierdzić, że mnie uważasz za ważna osobę, za przyjaciela.Jestem po to by mówić prawdę, pomóc zauważyć coś czego Ty nie widzisz, doradzić. Nie zawsze muszą być to "różowe słówka". Kogoś wyzywasz za dzieciaka, a sam sie zachowujesz nie lepiej. Pare słów prawdy i blokujesz. Jest w tym sens? Nie. Zastanów się czego chcesz, jak traktujesz ludzi, bo przy tym ranisz wiele osób.