".. Z frajerami kosa z przyjaciolmi sztama . "
Siwulec
Masz tu czterdzieści wersów, każdy z nich zaboli,
Najchętniej ruro widzłabym Cie w ciuchach w czarnej folii,
Chuj z tobą i twoją żałosną gadką,
Miej tą świadomość, że moja czarna lista
Zaczyna się ty kurwo od twojego nazwiska,
Los takich jak Ty z reguły bywa krótki,
Powinieneś pod uwagę wziąć kariere prostytutki,
Kurwo zasrańcu wiesz co się mówi w mieście
Słyszałem, że znów wyjebałeś swojego koleżke.
Masz to we krwi, wiem, że się nie zmienisz
Nie zasługujesz łajzo by chodzić po tej ziemi,
Ty farmazonie kłamiesz nawet gdy mówisz dzieńdobry
Ja jestem górą, nie jestem już tak ślepy,
Zostaniesz sam jak śmieć, bez swoich pseudo kumpli,
Jeszcze się spotkamy i wyrównamy rachunki.
Frajerskie zagrywki wciąż idą z Tobą w parze,
Nie marnuj czasu, rozejrzyj się za cmentarzem,
Pierdole ciebie i te twoje szantaże,
To moje wersy co podlegają karze,
Obraże cie nie raz, bo na to zasługujesz,
Ty kurwo, farmazonie, robiony miękkim chujem !
Frajer to frajer, więc zostaniesz frajerem,
Mówie co czuje, niczego nie żałuje,
Gdy podajesz komuś ręke, mów mu w prost, że jesteś chujem,
Nie lubie szmat