Korzystam z faktu iż net mi się włączył nie wiem jakim to cudem ;D
A więc po meczu.
Najlepsi to chyba byli chłopacy z Akademika naprzeciwko ;D
"- No chodźcie tuu !
- Nie ma drabiny. Jak dacie drabine to przyjdziemy.
- Zrzuce wam mojego długiego warkocza !
Em: Ej niee .. Ja im zrzuce.
- Hahha xD No, no ;P"
Albo:
- Ja to pamiętam jak Pan Krzaczek mi kiedyś powiedział, że będzie ze mnie jeszcze taka Barańska ... ;)
- O.o Ja tak mówiłem? Widzisz jakie to człowiek potrafi pleść głupotyy.. ;)
Haha ;D ;*
I wracając do rzeczywistości . Chora jestem i wgl. mi się to nie podoba ;/
Iść do tej szkoły jutro pozarażać ludzi? Czy może zostać i pomęczyć się samym?
Zdecydowanie to pierwsze ;)
**********
Miłość to jest takie coś, czego nie ma. To takie coś co sprawia, że nie ma litości... To tak jakby budować dom i palić wszystko wokół... Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach, miłość jest wtedy, jak do czterdziestoletniej kobiety wciąż mówisz Moja Maleńka i kiedy patrzysz jak ona je, a sam nie możesz przełknąć... Wtedy, kiedy nie zaśniesz, zanim nie dotkniesz jej brzucha... Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić.