kotki:*
nie zabardzo je lubie bo... no właśnie bo i tu zaczyna sie moja historia
kto ją zna to wie
wychowywałam się z kotami
nie dawały mi jeść , pić , goniły i drapały mnie były one nie dlatego że zuzia chciała mieć tyle zwierząt ale dlatego że miała mnie już wcześniej bo ja jestem znaleźona i miałam być utopiona a że pani ma dobre serceto poprostu przeżyłam
pozdro dla wszyskich i mojej kochanej pani:*