Wakacje. No zaczely sie spoko. A pozniej tydzien w szpitalu - cos okropnego. Weekend zapowiada sie ciekawie. No nareszcie. Bez nudy. Moze jakis basen ?.. Zobaczymy. Dieta dieta cud- mam nadzieje ze cos zadziała. haha ale chyba tylko sie łudze. Ludzie ktorzy kiedys byli dla nas kims, teraz sa obcymi ludzmi. Moze to taka kolej rzeczy, nie wiem.. Ale juz kiedys wiedziałam ze ludzie sa fałszywi, teraz tylko to co widze umacnia moje przekonanie. Dobrze zrobi nowa szkoła, ludzie. Cos innego. Ale stesik mały jest przed 2 wrzesnia.. Ta grupa na fejsie to nie to samo co moja 3e. Sadze ze nigdy taka nie bedzie, Zobaczymy w koncu mam 4lata by sie przekonac. W sumie dziwnie tak mojej kochanej 3E nie widziec, ale mam nadzieje ze piatkowy zwyszczaj zostanie. MUSI. Bo chce. I mam nadzieje ze ekipa tez chce. Dzis zamulando. Wieczorkiem z karmazynowatymkochaniem :** Moze porzadki? Hah nuda robi rozne rzeczy z ludzmi. Tak niestety. Jutro bedzie nareszcie cos sie działo. Mam nadzieje bardzo ze ok mimo mojej diety. haha ELo ;)