pegazuska dzięki Motylku:* kochana jesteś, że czasem przylecisz w moje strony (photoblogowe) :) nazwajem wszystkiego dobrego i Wesołych:*
z pracoholizmem walczę, w styczniu idę na urlop i udaję chorą;] bo inaczej umrę z przepracowania.
~motylek si że pu we, że ........ (?!) ątr un szat parske ze pure dormir tut la żurne.... oooo matko, nie dość ze nic nie zrozumialam (dzieki Ven za tluamczenie:) ) to jeszcze połamałam sobie język próbując to przeczytac :) Madziu, jezyk polski też jest łady. I nie pracuj tyle, bo to już sie nazywa pracoholizm!! Wesołych :*
ventura to napisz mi w ktorych godzinach to przyjde Cie odwiedzic xD
i moze sie do mnie odezwij na gadu bo Cie bombarduje wiadomosciami i nic mi nie odpisujesz od ponad godziny a widze ze caly czas siedzisz :))))))