zaniedbalam tego fbl to fakt. ogladalnosc spada n.mal do zera.dawno n.bylo tak zle. no ,ale w sumie n.dane jest mi pzrejmowac sie takimi drobnostkami. w sumie to n.ma wiekszego znaczenia czy to co tu wydziergam zdolacie pzreczytac czy tez nie. pisze tu po to.. no wlasnie.pisze po to bo moze odcziwam potrzebe dzielenia sie z wami lepszejszymi chwilami w moim zyciu, a moze po prostu latwiej wystikuje sie literki na klawiaturze niz przelewnie tego na papier.?
generalnie jest dosc dziwnie. nawet bardziej niz dziwnie. z dnia na dzien coraz bardziej uswiadamiam sobie jak wile stracilam tracac tak wazne dla mnie osoby.. bo pzreciez mam ludzi w ktorych mam pzreogromne oparcie,porecze i inne asekuracje, a jednak czegos mi brak. juz zdecydownie dlugi czas n.obchodzilo mnie co dzieje sie z tamtymi ludzmi, jak wyglada ich zycie, ogolnie oni mnie zbytnio n.interesowali, jednak wystarczylo JEDNO zdjecie ,JEDENA wadomosc i wszystko wrocilo, ze znacznie wieksza sila. n.powiem,ze zaluje ych chwil,ktor spedzilam,ale dobrze jest tak jak jest, n.chce po prostu kolejny raz pzrzezywac tego na nowo. chce aby zostal tak chaotyczny porzadek jaki panuje tu i teraz.
ZACISNIETA PIĘŚĆ.
nigdy n.warto tesknic za kims
co do kogo n.masz pewnosci,
ze spi tej nocy samotnie. .!