Dziś teren z Pedzikiem <3 huehue tata na Hebinie ;d
Megaa meega w sumie pierwszy taki teren w tym roku. No to ciotka pokazała co umie czyli straszne kałuże w galopie trzeba przez nie skakac. Oczywiście nie obyło się bez wściekłego psa i rowerzysty, który przecież był taki straszny.... -.- ogolnie galop przeemega jej !!!
Jak szkoda, że jutro wyjeżdżam.... Dziś się pożegnałam z pychem posprzątałam boks i te takie tam ;p za 10 dni wracam!!
TO DO ZOBACZENIA