Boże ludzie jesteście tak niewiarygodnie beznadziejni....
Jak nie dwulicowi to totalnie zidiociali.
Nieliczne wyjątki mieszkają za chuj daleko.
Aż mnie głowa rozbolała od tej irytacji, serio.
Oderwij sobie żuchwę i zadław się martwym płodem, który wyskoczy na Ciebie z formaliny.
Chciałam iść się odstresować na Japanicon, niestety, ciekawe atrakcje można liczyć na minusie.
Ewentualnie mogłabym iść na panel "Czy fandom się uwstecznia?"
Oczywiście że tak, ale ciekawa jestem co sami zainteresowani mają na ów temat do powiedzenia.
(Owacje na stojąco dla twórcy tabelki z atrakcjami- zalecam zagłębienie się w zasady języka polskiego)
Poszłabym na Horror night, ale strzelam że skończy się na 5 filmach, które zapewne widziałam, a co słodsze ukesie będą swoim piskiem zagłuszać wszystko. "Ojej! Semesiu, chodźmy stąd, ja się tak strasznie boję!"
Poza tym widok masy beznadziejnych kosplejów i pierdyrialda kocich uszek na pustych główkach kawaii dziewuszek mnie odrzuca, rly.
Wolę zostać w domu i czekać aż jebany futrzak wyjdzie zza meblościanki, no i posłuchać tysięczny raz jak Ruki śpiewa "bundesliga".
"Don't kill yourself"
No chyba że jesteś mangowcem fapującym do yuri/yaoi.
Pozdrawiam ludzi starających się powiększyć sobie optycznie oko, za pomocą brzydkiego makijażu.