Siemano.
Dziś pogadałem troche z kumplem, w sumie nie widziałem go juz od niepamiętnych czasów.
Teraz dowiedziałem się że od 3mc siedzi w Szkocji.
Wlazł mi trochę na ambicję, opowiadając co tam się dzieje.
Ale nie mówię że to źle, wręcz przeciwnie.
Jestem mu wdzięczny za to :D
Założyłem sobie kolejne cele, do których będziemy zmierzać.
Pierwszy z nich zaczynam realizować już od dzis.
Abstynencja od palenia.
Zobaczymy jak silną wolę posiadam,
życzcie mi powodzenia :)
Jarałem z lufki, jarałem bonie
Jarałem za Lubosem i na peronie
Jaranie i moje dłonie jak rzep przy ogonie
Jak chleb, a nawet ważniejsze niż śniadanie
Myk na mieszkanie bongo za bongiem
Rurę grzałem nie ujarasz mnie jointem
Aż rozbolał mnie żołądek
Ale najlepsza klepa na czczo
Temat rzeka ciężka powieka
Życie bace podporządkowane
Nie miałeś THC to spierdalałem
I co nie uzależnia? Pierdolenie
Będzie gadał tak tylko ten co tłumi sumienie
Albo ten co zaczyna jara po machu z kija
Wiesz co Ci, mówi zjarus po fachu? Zamknij ryja